We wrześniu 1982 r. Wybitnypostać religijna, która założyła na kontynencie amerykańskim monastyczną siedzibę prawosławną ─ Hieromonk Seraphim Rose. Pomimo, że od jego śmierci minęło dużo czasu, zainteresowanie jego życiem nie osłabło, a wielbiciele żyjący na wielu kontynentach niecierpliwie czekają na dzień, w którym Kościół prawosławny ogłosi kanonizację swego wiernego syna.
Wybitna postać Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego dlaHieromonk i pisarz religijny Seraphim Rose urodził się 12 sierpnia 1934 roku w amerykańskim mieście San Diego w Kalifornii. Po urodzeniu otrzymał imię Eugeniusz, serafin również zaczął być nazywany dopiero w dorosłości po przyjęciu monastycyzmu.
Ukończył z wyróżnieniem ze szkoły, a potem na studiach, onwstąpił do Akademii Orientalistycznej w San Francisco w 1956 roku. Z biografii Serafina Rose wynika, że jego rodzice byli protestantami, ale on sam był żywo zainteresowany najróżniejszymi tendencjami religijnymi.
W murach akademii dogłębnie studiował buddyzm,Sufizm, judaizm, hinduizm i wiele innych religii. Interesujące jest to, że każda z nich, Seraphim Rose, uczyła się w swoim ojczystym języku, co świadczy o jego niezwykłych umiejętnościach językowych. Posiadał także większość europejskich języków.
Dzięki dogłębnej znajomości łaciny iFrancuski, Rose był blisko zaznajomiony z dziełami René Guénona, wybitnego filozofa i metafizyka pierwszej połowy XX wieku, który popchnął go w poszukiwaniu autentycznej, czyli najbardziej kompletnej i autentycznej tradycji religijnej. W swoich poszukiwaniach starał się maksymalnie rozszerzyć zakres poglądów religijnych i filozoficznych, które studiował.
Ważnym punktem w życiu Rose było ich odwiedzaniew 1961 r. Rosyjska Cerkiew Prawosławna z siedzibą w San Francisco. Wrażenie tego, co zobaczył było tak wielkie, że w późniejszym czasie zaczął regularnie uczestniczyć w nabożeństwach, a także poszedł głęboko do nauki języka rosyjskiego i cerkiewno-słowiańskiego. W tym samym czasie pierwsza z książek Seraphima Rose jest przygotowywana do publikacji. Była oddana duchowemu stanowi swoich współczesnych. Aby go ukończyć, młody człowiek został zmuszony do przerwania nauki w akademii.
Zapoznanie się z dziełami ojców Kościoła Prawosławnego,który studiował już w oryginale, pozwolił mu dokonać ostatecznego wyboru swojej ścieżki duchowej, a w połowie lutego 1962 r. Serafin Rose, przystępując do sakramentu chrismation, stał się jednym z jej członków. Wkrótce po swoim chrzcie spotkał się z rosyjskim emigrantem, absolwentem seminarium prawosławnego Gleb Podmoshensky, z którym przez wiele lat związany był jednością duchowych aspiracji.
Na początku lat 60. młodzi ludzie zaczęli publikowaćbroszury o treści religijnej "Orthodox Herald", a następnie otworzył ich własny sklep, w którym sprzedawali prawosławne książki i ikony. Z biegiem czasu stało się jednym z duchowych centrów Ameryki. Równolegle Rose została wyszkolona w szkole teologicznej i służyła jako czytelniczka w katedrze miasta.
Jednak ta Róża i jego przyjaciel Hleb nie poprzestali na tym. Chcąc założyć duchowe braterstwo, kupili działkę w lesie w północnej Kalifornii i otworzyli tu klasztor, pod wieloma względami przypominający te, które stworzyli rosyjscy asceci prawosławia w minionych stuleciach. Wchodząc do tego, przyjaciele przyjęli monastycyzm w październiku 1970 roku, a Eugeniusz przyjął imię bardzo czcigodnego świętego - św. Serafina z Sarowa i Gleba - z Hermana z Alaski. Tak więc prawosławny świat znalazł dwóch nowych mnichów Serafina i Hermana. Zdjęcie z ich komórki uzupełnia artykuł.
W założonym przez nich klasztorze kontynuowała Seraphim Rosepisanie pism religijnych, a ponadto połączył się z bratem duchowym w aktywną działalność misyjną. Nie powstrzymały nawet wcześniejszej publikacji broszur "Orthodox Herald".
Następnym krokiem na ścieżce duchowego wzrostu był jegoświęcenia do rangi, wykonane w 1977 r. Odtąd Hieromonk Serafin (Róża) otrzymał prawo osobistego wykonywania sakramentu chrztu nad tymi, których on i jego brat Hermanowi udało się nawrócić na prawosławie (zdjęcie powyżej).
Ziemska ścieżka ojca Serafina została niespodziewanie przerwanadla wszystkich w dniu 2 września 1982 r., a powodem tego była choroba, która dręczyła go w ciągu ostatnich kilku lat. Bardzo interesujący fragment z księgi wspomnień o ojcu Serafiusza, napisany przez arcybiskupa Chryzostoma, który wziął udział w jego pogrzebie.
W nim archpastor mówi wszystkoobecni byli zdumieni niezwykłym rodzajem ciała zmarłego, po którym, nawet po długim czasie po śmierci, nawet najmniejsze oznaki rozkładu nie były widoczne. Wydawało się, że naturalny proces dezintegracji został zakłócony przez świętość życia tej osoby. W jego twarzy było wówczas tyle życia i światła, że wbrew istniejącej tradycji bracia nie odważyli się pokryć go żałobną zasłoną.
W naszych czasach przetłumaczono książki Serafina Rosewiele języków, a on sam jest czczony jako asceta wśród prawosławnych ludzi z wielu krajów. Wiadomo, że w ciągu ostatnich kilku lat wykonano poważne prace przygotowujące do jego kanonizacji. Ten sam z jego wielbicieli, którzy chcą przynieść upragniony dzień z całą swoją mocą, już oferuje mu modlitwy za wcześniej napisane ikony.
</ p>