Jeden z głównych przebojów telewizyjnychlata osiemdziesiąte to brytyjski serial telewizyjny "Robin of Sherwood". Ulice sowieckich miast opustoszały podczas pokazu innej opowieści, ludzie całą prawdę i oszustów zostali wysłani z pracy, aby dotrzeć do telewizora. A idolem wszystkich dziewcząt był z pewnością aktor, który grał rolę Robin Hooda. Zdjęcia Michaela Pride zostały wycięte z gazet i czasopism, jego zdjęcia były wyświetlane na plakatach zdobiących pokoje. Jednak przez większość swojej kariery Anglik nadal zajmował się sceną teatralną i rzadko pojawiał się na ekranach.
Przyszły Robin Hood urodził się w Anglii w1960 pod nazwą Michael David Prince. Jednak później nazwa Pride została wybrana jako pseudonim, który w języku kornwalijskim oznaczał "łąkę". Wynikało to z faktu, że w brytyjskiej gildii aktorów Michael Prins był już zarejestrowany.
Ojciec wkrótce po urodzeniu się Michała przeprowadził się do Iranu, aby pracować w brytyjskim biurze firmy naftowej.
Widząc ten stan rzeczy, nauczyciele poradzili mu, aby kontynuował edukację w bardziej wyspecjalizowanych instytucjach edukacyjnych, gdzie mógłby zostać artystą.
Po ukończeniu college'u Michael przeprowadził się do Londynu i wstąpił do Guildhall School of Music and Theatre. Tutaj uczy się opery, muzyki, ale młody człowiek bardziej grawituje w sztuce dramatycznego aktora.
Po ukończeniu studiów Michael zaczął od zmiany nazwiska. W Wielkiej Brytanii był już jeden Michael Prins, a zatem pojawiła się Pride First zamiast Prince of the Second.
Młody aktor rozpoczyna swoją karierę od pracyteatr. Jego pierwszym poważnym występem na scenie była rola Jezusa, granego przez niego w muzycznym Godspell. W 1980 roku Michael Pride przeniósł się do Southampton, gdzie skupił się na klasycznych produkcjach teatralnych. W swojej aktywnej roli w spektaklach "Burza", "Sługa dwóch mistrzów", "Piękno i potwory".
Restless Pride nie siedział nieruchomo, a onponownie zmienia miejsce pracy. Aby kontynuować karierę, wybrał teatr w Chesterfield, gdzie zyskał szeroką popularność, grając w produkcji "Pirates of Penza", grając rolę Fredericka.
Stając się sławny, aktor zaczął pojawiać się w produkcjach telewizyjnych. Bierze udział w projektach "Professionals", "Conspiracy Rothko".
Fatalna w biografii Michaela Pride był udział w musicalu "Abbakadabra", w którym wygrał partię Aladdin. To tutaj poznał Finolę Hughes, z którą żył przez ponad siedem lat.
Właśnie w tym czasie szukał producent Paul Knightaktor głównej roli w nowym serialu telewizyjnym "Robin of Sherwood". Lubił dzieło Michaela Pride w "Piratach z Penza", a do swojego filmu zaprosił początkującego artystę, który po raz pierwszy został wyemitowany w 1984 roku. "Robin z Sherwood" stał się darmową interpretacją kanonicznej książki o szlachetnym rozbójniku, w spisku pojawił się od razu dwa Robin Hood.
Seria wywołała ogromne poruszenie na całym świecie, iprawa do tego zostały sprzedane w ponad pięćdziesięciu krajach. Michael Pride sam zdobył popularność na całym świecie i zaczął otrzymywać niezliczone zaproszenia do udziału w nowych projektach.
Po udanej pracy w "Robinie z Sherwood"Brytyjczyk wyjechał do oceanu, gdzie przez jakiś czas pracował na Broadwayu, grając rolę Dartanyana. Następnie rola Michaela Moldavsky'ego w serii Aaron Spelling, a także udział w filmie "Night Flight". Ostatni obraz zawiodł w kasie i wywołał burzę krytyki z powodu nieudanego scenariusza i niespełniających standardów efektów specjalnych.
Niemniej jednak zarobione pieniądze wystarczyły aktorowi,zbudować dom z prywatnym studiem w Los Angeles, gdzie napisał kilka piosenek, które wystarczały na pełny album. Zdjęcie Michaela Pride w życiu tamtych czasów demonstruje widzowi człowieka, całkiem zadowolonego ze swojego losu.
W latach dziewięćdziesiątych wrócił do swojej ojczyzny, gdzie skoncentrował się na pracy w teatrze. W telewizji i w kinie nie pojawiał się tak często.
Dziś Michael Pride stale mieszka w pobliżu Londynu, spotykając się z Josephine Gabel, którą zna od ponad dziesięciu lat.
</ p>