Pomimo faktu, że świątynia na Wzgórzu Bazylego Wielkiegowielokrotnie poddawano go próbom zniszczenia, do dziś zachowuje się. Jest uważany za jeden z najbardziej znanych zabytków architektury, zbudowany w XV-XVI wieku.
Teraz miejsce, w którym świątynia na Górze jest dumnie(Pskov), otoczony jest piękną zielenią drzew. A w dawnych czasach była to tylko wysepka pośród bagien, u podnóża którego płynął mały strumień zwany Zrachką. Teraz na jego miejscu leży ulica Puszkinskaja.
Pierwsze prace budowlane przy budowie kościołarozpoczął się w 1337 roku. Założycielem świątyni był kupiec Christopher Karel Dol, który był pochodzenia niemieckiego. Stał się również przodkiem takich później znanych nazwisk, jak Levshiny, Yakhontov i Svechiny.
O kupcu pochodzenia niemieckiego, są zapisy wKronika, który mówi, że Dole przybył w Pskowie z osiedli należących do niego Gdov. Tu wziął wiary prawosławnej i został ochrzczony pod imieniem Bazyli, a jego majątek przeszedł Pskov księcia. Następnie zbudował drewniany kościół w pobliżu Bramy Truperczew. Jego nazwa pochodzi od św. Bazylego Wielkiego.
W kronice z 1597 r., Już Gorkanazywają Vasilyevej. A w starym dokumencie z 1415 roku znajduje się zapis, w którym mówi się, że latem wzniesiono kamienny kościół ku czci św. Bazylego. Później zostanie on ukończony i przywrócony więcej niż jeden raz.
W połowie XVI wieku świątynia Bazylego na GórzeBył już na ścianie w środku miasta. To była nazwa starożytnej części centrum historycznego Pskowa. Pod kościołem wznosiła się czworoboczna wieża z zabudowaną dzwonnicą, w której wisiał zawieszony dzwonek, wzywając wszystkich mieszkańców miasta na wypadek kłopotów. Jak głosi starożytna legenda, w 1581 roku to on poinformował lud o napierających oddziałach Stefana Batorego.
W latach 1585-1587 zbudowano północną nawę kościoła św Jana Bożego, w którym nie było przedłużenie. Był to kaplica-grobowiec, ale niestety nie przetrwał.
W XVI wieku powstał podziemny kościół,który jest parterem budynku. Jest w tym więcej niż 10 lat temu odkryto trumnę starożytnej dziecka, w których szczątki małego dziecka, pochowany około XVI-XVII wieku. Jego stopy obute w piękne skórzane buty z skarpet złożonymi, więc zasugerowano, że dziecko należy do jednej z rodzin szlacheckich. Odkrycie to odkryto w 2002 r. Podczas prac naprawczych i naprawczych.
Na początku XVI wieku historia kościołabardzo ważne wydarzenie. Świątynia Bazyli na Gorce otrzymała własną ikonę Matki Bożej Tichwin, która miała akatystę w 24 cechach charakterystycznych. Oznacza to, że oprócz wizerunku Matki Najświętszej były także ilustracje życia w prostokątach. Ta ikona znajdowała się na górnym poziomie starego ikonostasu. Teraz jest przechowywany w rezerwacie muzealnym, znajdującym się na terenie miasta (Pskov). Świątynia Bazylego na Górze miała inne, bardzo czczone sanktuaria, ale nic nie wiadomo o tym, gdzie są w tej chwili.
Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy obraz został napisanyMatka Boża Tichwińska, czyli na początku lat 30-tych XVI wieku, na cześć święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, dzwonnica kościoła została ozdobiona pierwszymi dzwonami. Zostali obsadzeni na prośbę przywódców miasta, wojewodę i innych zamożnych mieszkańców. Podobnie jak los ikon, miejsce pobytu pierwszych starożytnych dzwonów jest wciąż nieznane.
Gdyby w XVI wieku rozkwitła świątynia GorkaStulecia po nim okazały się okresem niekończących się trudności i lenistwa. Kościół próbował zniszczyć, stracił swoje stare sprzęty i ostatecznie został zamknięty. W 1820 r. Kilka parafii Psków podlegało rozbiórce w związku z ich spustoszeniem i częściowym zniszczeniem. Wśród nich był kościół św. Bazylego Wielkiego. Ale nie było to przeznaczone. Za 9 lat można było naprawić.
W latach siedemdziesiątych XIX wieku kościół na Wzgórzu Kościelnym został zakupiony przez rektora Ioanno-teologicznego klasztoru Kripetsky. Pod koniec wieku budynek został odnowiony i zwieńczony kopułą z krzyżem.
W 1921 r. Służby w świątyni nie były już prowadzone,i był zamknięty. Następnie przeniesiono go do Towarzystwa Archeologicznego prowincji Pskowa, zaangażowanych w ochronę zabytków. Przez długi czas jego pomieszczenia były wykorzystywane jako archiwum dla różnych dokumentów.
W 1941 roku, gdy Psków został schwytanyNiemieccy faszyści najeźdźcy, świątynia na Gorke została oddana wspólnocie staroobrzędowców. W 1944 r., W wyniku bombardowania, zadaszenie, północny boczny ołtarz i jeden z narożników czterokondygnacyjnego budynku zostały poważnie uszkodzone. Po 3 latach kościół został ponownie zamknięty.
Późną nocą 5 sierpnia 2002 roku świątynia na Gorcezostał podpalony przez kilku intruzów. Gaśnica ugasiła pożar w ciągu 5 godzin. Pożar został znaleziony w sufitach, skąd rozpostarł się przez belki, gdzie są zamocowane dzwony. W rezultacie dach przedsionka i kaplicy południowej został zniszczony. Ponadto, metalowa kopuła na dzwonnicy z wysokiej temperatury stopiła się i mocno opadła.
Trzeba powiedzieć, że na krótko przed incydentem ten unikatowy zabytek architektury został pozbawiony alarmu i rozbrojony. Stopniowo zmieniło się w miejsce spotkań bezdomnych i narkomanów.
Cztery dni po wystąpieniu pierwszego podpaleniaponowne zapalenie - w tym samym miejscu. Tym razem prawie cały dach budynku został zniszczony. A następnej nocy zawaliła się część ściany świątyni, gdzie znajdowała się południowa kaplica boczna.
W bardzo krótkim czasie wielu filantropówwsparcie wiernych i duchowieństwa wykonali wspaniałą pracę, a na początku grudnia 2003 roku, w święto Ofiarowania NMP, odbył się pierwszy w wieloletniej służbie zapomnienie. Rozpoczęło się ożywienie kościoła.
Do tej pory świątynia ma dwie kaplice. Pierwsza z nich poświęcona jest Alexisowi Człowiekowi Boga, a druga Johnowi Teologowi. Terytorium kościoła jest już, zgodnie z ustaloną tradycją, własnością klasztoru Krypetsk.
Teraz są codzienne nabożeństwa, a świątynia na Gorce jest otwarta do zwiedzania. Godziny otwarcia: 8.00 - 19.00. Opatem jest arcykapłan Andrei Bolshanin.
Warto wyrazić wielką wdzięczność dla mieszkańcówróżne części Rosji za to, że mają absolutnie swobodę uczestniczenia w odbudowie już zdewastowanych lub od dawna opuszczonych kościołów. Sanktuaria, które zostały uderzone podczas rządów władzy sowieckiej, zaczynają podnosić się z popiołów ze względu na obojętny, bezinteresowny i aktywny lud. Można śmiało powiedzieć, że taka praca przynosi tylko radość i satysfakcję!
</ p>