Zasadniczo, aby odwiedzić przynajmniej raz w życiu naturystówplaża byłaby przydatna nawet dla tych, którzy nie promują naturyzmu lub nudyzmu. Przynajmniej po to, aby mieć ogólne pojęcie o tym, jak to jest - odpocząć nago na łonie natury w obecności tych samych nagich ludzi. Dzikie plaże Krymu są rozproszone prawie na całym półwyspie. Jest ich kilkadziesiąt, a każdy z nich ma swoją własną charakterystykę.
Z reguły znajdują się dzikie plaże KrymuOdizolowane, w dużej odległości od zwykłej. Plaża dla nudystów w Koktebel jest wyjątkiem od zasad. On dosłownie przylega do miejskiej plaży, oddzielona od niego przez mały potok. Jednak ani mieszkańcy, ani turyści, z dala od nudystów oczywiście to nie przeszkadza, pomimo faktu, że atmosfera na dzikiej plaży w Koktebel ograniczenia nasycony erotyzmem. Ta plaża - krymski mistrz wśród własnego rodzaju w wielu różnych imprez i przedstawień odbywa nago.
Dzikie plaże Krymu nie są rzadkościąOrdzhonikidze. W pobliżu tej małej osady jest ich trzech! Na jednym z nich nie można się opalać nago - tylko topless. Dwóch innych opowiada się za całkowitą nagością. "Zest" jednej z ostatnich - maska leczniczej gliny na całym ciele. Wczasowicze, okryci go we wszystkich miejscach, gdy wyschnie, są myte w morzu. Mówią, że ta procedura daje oszałamiający efekt odmładzający.
Wybrzeże u podnóża Góry Niedźwiedziej wokolice Gurzuf - także dzika plaża na Krymie. Zdjęcie tej i podobnych plaż mówi, że nudiści czują się pewnie i komfortowo na półwyspie. I przynajmniej raz w życiu każdy może do nich dołączyć. Ludzie, którzy promują jedność z naturą, wydają się bardzo przyjaźnie nastawieni do wszystkich, niezależnie od tego, czy ktoś podziela ich przekonania.
</ p>