Wiaczesław Michajłowicz Lebiediew urodził się wMoskwa w 1943 r., 14 sierpnia. Dzieciństwo przyszłej polityki nie było zbyt różowe. Musiał wstać wcześnie i zarobić pierwsze grosze. Dzisiaj miejscem pracy, na które zasłużył Wiaczesław Lebiediew, jest Sąd Najwyższy.
1960 - początkujący mistrz, pomagał prostemu krojowi w małej drukarni w Moskwie pod numerem 8.
1960-1969 - dojrzał na wyższe stanowisko, stał się monterem, pracował w małym warsztacie fabrycznym, w którym wykonano konstrukcje żelbetowe.
1968 - Lebiediew Wiaczesław odnotował niezwykłe wydarzenie. To był ostatni rok studiów na uniwersytecie. Lebiediew opanował orzecznictwo na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym. Studiował w wieczorowej formie, uczęszczał na zajęcia po pracy.
1969-1970 - Udało mi się zmienić pracę na lepiej płatną. Młody człowiek został inżynierem. Poszedłem do pracy w jednym z działów dużej firmy przemysłowej.
1970 - Lebiediew Wiaczesław po raz pierwszy otrzymał stanowisko w swojej specjalności. Zajął honorowe stanowisko sędziego ludowego na dworze moskiewskim.
1977 - zmienił miejsce pracy i zajął nową pozycję w fotelu sędziów w Zheleznodorozhny (obwód moskiewski).
1984 r. - udało się zająć fotel wiceszefa moskiewskiego sądu miejskiego.
1986 - obejmuje stanowisko prezesa.
Latem 1989 r. Dekret Prezydium Najwyższego Sojuszu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej,zgodnie z którym Wiaczesław Lebiediew jest przewodniczącym Sądu Najwyższego RSFRS. Po pewnym czasie decyzja ta została ponownie rozpatrzona i ostatecznie zatwierdzona. Następnie pełnił tę funkcję przez wiele lat, ostatnia zmiana przypisania miała miejsce w 2012 roku.
Lebiediew jest doktorem prawa, biznesemjego wie dokładnie, ma ogromną liczbę artykułów naukowych i wszelkiego rodzaju publikacji. Zostały one opublikowane prace nad problematyką sądownictwa, a także ogromną ilość badań naukowych w dziedzinie prawa. W tej chwili Lebiediew jest szefem komisji ds. Atestacji. 21 maja 2014 Lebedev otrzymał ofertę, w której prezydent państwa przeszedł decyzję o powołaniu Wiaczesław dla prezydenta Stanów rosyjskiego Sądu Najwyższego. Propozycja została przyjęta z wielką przyjemnością, Lebiediew jest w pełni spełnił oczekiwania Prezesa i wykonuje swoje obowiązki z wielkim oddaniem.
16 września 2013 r. Za życia Lebiediewatragiczne wydarzenie. Nastąpił wypadek drogowy, podczas którego Lebiediew doznał poważnych obrażeń. Wypadek zdarzył się w chwalebnym stanie Ghany. Po wypadku ogłoszono, że Lebiediew był w sprawach państwowych i był członkiem delegacji. Wizyta obejmowała pobyt w mieście na 4 dni, podczas którego niektóre problemy musiały zostać rozwiązane. Delegacja składała się z tylko czterech osób: samego Lebiediewa, dwóch kolejnych przewodniczących i ich tłumacza.
Kiedy stało się znane po nieprzyjemnej sytuacji,cel podróży był dość ważny. Delegacja miała mówić na konferencji z ciekawą prezentację na temat znaczenia edukacji prawnej i zawodu w ramach partnerstwa między państwami. To zdarzenie wzięło udział ogromnej liczby znanych ludzi, w szczególności, byli przedstawiciele miejscowej elity w zawodzie prawniczym i goście z pobliskich małych miasteczek.
W swoim wystąpieniu organizatorzy konferencji zZ wielką przyjemnością zaprezentował się delegacja rosyjska na czele z Lebedevem. Program wydarzenia obejmował nie tylko raporty, ale także inne zadania. Jednym z celów był projekt memorandum porozumienia. Podpisanie dokumentu zostało zaplanowane, ale niestety nie miało miejsca, ponieważ w tym dniu doszło do wypadku, z tego powodu wszystkie planowane działania zostały odwołane.
Po cudownym wystąpieniu na tym wydarzeniuWiaczesław Lebiediew - Przewodniczący Sądu Najwyższego - wracał do stolicy Ghany. Według mediów i władz, Lebiediew samochód porusza się wzdłuż drogi, nagle pojawił się na jego drodze ciężarówkę, która była przyczyną wypadku. Wieczorem tego samego dnia lekarze byli zmuszeni do noszenia Lebedev w innym oddziale. Dokonano tego za pomocą helikoptera, który został dostarczony do miasta Akra.
W czasie transportu stan zdrowia byłdość ciężki, ale jednocześnie stabilny. Było wiele ran i siniaków. Według moskiewskich gazet, poza sędzią w wypadku, nie było już ofiar. Dodatkowe źródła podały jednak, że ofiarami byli nadal, na przykład, osobisty ochroniarz Lebiediewa, który został przydzielony z szeregów lokalnej policji. Kilka dni później sędzia został przewieziony do ojczyzny, gdzie został przydzielony do lokalnego szpitala. Już w domu zdrowie Wiaczesława Lebiediewa zaczęło się poprawiać.
Jeśli chodzi o kierowcę ciężarówki, ktosprowokował wypadek, a następnie zniknął ze zbrodni. Tak więc kierowca został umieszczony na liście poszukiwanych. Ale już następnego dnia sprawca postanowił dobrowolnie poddać się policji. Niestety, nie ma wiarygodnych dowodów na jego odpowiedzialność za wypadek. Ale pomimo tego, w Internecie krążą plotki, że istnieje wiele ukrytych faktów dotyczących tej podróży, które wciąż nie są jasne.
Przede wszystkim wskazuje na to moment wcześniejszywypadek o podróży nie był nawet znany. Również na oficjalnej stronie konferencji rosyjska delegacja nie została zarejestrowana. Okazuje się, że wyjazd był spontaniczny lub nie wymagał udziału w konferencji. I głównym aspektem, który przeszkadza wielu jest to, że kraj afrykański ma zupełnie inny system prawny. To znaczy, ta konferencja była zasadniczo bezużyteczna dla obu stron i nie mogło nawet dojść do wymiany doświadczeń. Wychodząc z tego stwierdzenia, pojawia się całkowicie logiczne pytanie, co naprawdę zrobił Lebiediew w tym stanie?
Dzień po incydencie, informacjebardzo szybko rozproszony wśród dziennikarzy, pojawił się w popularnych źródłach. Początkowo odkrycie Lebiediewa w Afryce zostało odrzucone lub nie komentowane w ogóle. Już 4 dni po wypadku pojawiły się pierwsze komentarze i zgłoszono oficjalną wersję wydarzenia, co natychmiast wzbudziło wiele podejrzeń. Ale bardziej uważni dziennikarze wysuwają swoją teorię. Jak się okazało, Lebedev wyjechał na wakacje, aby dobrze się bawić na polowaniu na afrykańskie słonie. I dopiero 26 listopada 2013 r. Po długiej rehabilitacji Wiaczesław Michajłowicz mógł pojawić się po raz pierwszy na wystawie publicznej.
Lebiediew Wiaczesław Michajłowicz wielokrotnie wziąłnajbardziej surowe zdania w sprawach związanych z działaniami antyradzieckimi. Wielokrotnie próbował przeprowadzać reformy sądownictwa. Ciągle promował swoje pomysły za pośrednictwem mediów. We wszystkich swoich sprawach był niezwykle negatywnie nastawiony do nieformalnej komunikacji z oskarżonymi i pod każdym względem był wykluczony z takich manifestacji.
Oprócz życia społecznego i sądowego, Lebiediewma rodzinę i troje wspaniałych dzieci, które w tej chwili są już dorosłe. Sędzia uzależniony od teatru, muzyki, a nawet opanował grę na saksofonie. W młodości brał udział w boksie, bardzo lubił dobry futbol i przez wiele lat wspierał zespół "Torpedo".
</ p>